Co czytam(y) w RPA
Opowiem Wam dzisiaj o kilku tytułach, które mniej lub bardziej regularnie pojawiają się w naszym domu. Część z nich kupuję(my) okazjonalnie, część regularnie, część nawet prenumeruję(my) :) Oto krótki przegląd. Może zainspirują Was one do zerknięcia na strony www, wczytanie się lub choćby do pooglądania zdjęć!
Dodam, że moim zdaniem, skoro dane nam jest mieszkać za granicą, warto jest sięgać po lokalne tytuły (chyba, że mieszka się np. w Chinach i czytanie czegokolwiek w lokalnym języku to nie lada wyzwanie). Ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że oprócz tytułów w Afrikaans (i innych językach), tych anglojęzycznych nie brakuje. Zawsze oczywiście sentyment do znanych polskich magazynów pozostaje i jak od czasu do czasu coś do nas z Polandii przyleci, super, warto jednak otwierać się na nowe!
Lifestyle, fashion, trends:
ELLE South Africa
Ciekawa sprawa, bo w PL chyba nigdy nie zakupiłam ani jednego egzemplarza tego magazynu. Nie raz zapewne przekartkowałam, czekając na wizytę np. u fryzjera i tyle. Co to obczyzna robi z ludźmi :) Otóż po przyjeździe tutaj brakowało mi Twojego Stylu czy Pani, tytułów, po które często w Polsce sięgałam. Zdecydowałam zatem, że może warto zerknąć do tutejszej edycji ELLE i zostałam. Po części dlatego, że jest to namiastka świata (mody, trendów, aktualności) w dosyć konserwatywnym Bloem a po części ze względów estetycznych. Do czytania zbyt dużo tu nie znajdziemy...
www
fb
Marie Claire South Africa
Ale, ostatni egzemplarz dostałam już właściwy, juppi!
fb
Cuisine, food - style, inspirations:
TASTE Magazine bądź też Woolworths Taste Magazine :)
Dodam, że moim zdaniem, skoro dane nam jest mieszkać za granicą, warto jest sięgać po lokalne tytuły (chyba, że mieszka się np. w Chinach i czytanie czegokolwiek w lokalnym języku to nie lada wyzwanie). Ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że oprócz tytułów w Afrikaans (i innych językach), tych anglojęzycznych nie brakuje. Zawsze oczywiście sentyment do znanych polskich magazynów pozostaje i jak od czasu do czasu coś do nas z Polandii przyleci, super, warto jednak otwierać się na nowe!
Lifestyle, fashion, trends:
ELLE South Africa
Źródło: KLIK |
Ciekawa sprawa, bo w PL chyba nigdy nie zakupiłam ani jednego egzemplarza tego magazynu. Nie raz zapewne przekartkowałam, czekając na wizytę np. u fryzjera i tyle. Co to obczyzna robi z ludźmi :) Otóż po przyjeździe tutaj brakowało mi Twojego Stylu czy Pani, tytułów, po które często w Polsce sięgałam. Zdecydowałam zatem, że może warto zerknąć do tutejszej edycji ELLE i zostałam. Po części dlatego, że jest to namiastka świata (mody, trendów, aktualności) w dosyć konserwatywnym Bloem a po części ze względów estetycznych. Do czytania zbyt dużo tu nie znajdziemy...
www
fb
Marie Claire South Africa
Źródło: KLIK |
Z obecności lokalnego wydania tego tytułu jestem bardzo zadowolona. Zdecydowanie więcej ciekawych i często kontrowersyjnych artykułów do czytania niż w Elle. Większa różnorodność plus również moda, trendy i nowinki kosmetyczne. I fajne konkursy, jeszcze co prawda nic nie wygrałam ale próbuję szczęścia :) Wydaje mi się, że kiedyś również w Polsce można było kupić MC? Czytałyście wówczas ten magazyn?
Tytuły w Afrikaans, bardzo uważane, trendy wśród burskich kobiet to: SARIE, ROOIROSE, oraz ang FAIRLADY - nie moje klimaty, porównałabym do polskiej Claudii czy Olivii.. Bardziej poradnikowo, co kto lubi :)
Art, craft, inspirations:
Ideas/ Idees
Źródło: KLIK |
Ten magazyn cieszy się tutaj bardzo dużym zainteresowaniem. Można go kupić zarówno w wersji angielskiej jak i Afrikaans. Jest to południowoafrykańska odpowiedź na wszelkie handmade-owe, DIY-owe zagraniczne tytuły. Wiele kraftowych pomysłów, aranżacji wnętrz, inspiracji, jak również przepisów i gadżetów. Od kilku miesięcy mam prenumeratę Ideas i tutaj muszę przyznać, że obsługa klienta, zwłaszcza na początku pozostawiała wiele do życzenia. Przez kilka pierwszych miesięcy dostawałam Afrikaans wydania i potem musiałam czekać kolejne tygodnie na właściwe numery. African time do entej potęgi. Nikt nie przejmował się klientem, odebraniem telefonu, oddzwonieniem. Zero.
Ale, ostatni egzemplarz dostałam już właściwy, juppi!
fb
Cuisine, food - style, inspirations:
TASTE Magazine bądź też Woolworths Taste Magazine :)
Źródło: KLIK |
"Ładny" miesięcznik, piękne zdjęcia, pięknie podane jedzenie, uczta dla oka i zapewne dla podniebienia również. Póki co nie wypróbowałam zbyt wielu proponowanych potraw, nacieszam oko i planuję, może kiedyś coś wypróbuję. Plus za ciekawe aktualności co w kraju w piszczy w temacie eko żywności, małych biznesów itp.
www
fb
GOOD TASTE
Źródło: KLIK |
Podobnie jak poprzedni tytuł wiele się tu pisze i mówi o smakach wszelakich plus nieco więcej o sztuce lokalnej i zagranicznej, wystawach, podróżowaniu i wszelkich trunkach.
www
fb
Powyższa selekcja jest jak najbardziej subiektywna, ale obrazuje w pewien sposób nas i lokalne tytuły, po które sięgamy mieszkając w Afryce Południowej :) Będzie mi bardzo miło, jeśli klikniecie gdzie niegdzie i zerkniecie na wybrany tytuł, choćby z ciekawości :)
Miłego dnia i ciekawej lektury !
Komentarze
Prześlij komentarz