Plażowanie raz jeszcze i oceaniczny chrzest bojowy :)
Poczatek lutego to dobra okazja aby powspominać wakacje, plażowanie i relaks. Nie wiem jak jest u Was, ale w moim przypadku (o czym już wspominałam nie raz i nie dwa) chwila spędzona nad wodą relaksuje niezwykle. Fajnie byłoby kiedyś mieszkać bliżej wody albo najlepiej nad morzem :) Mogłoby być nawet nienajcieplejsze :)
Dobrze jest tak właśnie zacząć rok!
^^^
miły widok, fajnie byłoby mieć dwóch takich kawalerów, którzy razem bawią się jak najlepsi kumple, prawda? :)
Mój Mąż nie przeżyłby gdyby Ignacy nie skosztował oceanicznej kąpieli, tak więc chrzest bojowy, symboliczny (zamoczenie nóg na razie) miał miejsce. Było trochę płaczu (u syna) ale i zadowolenie (u taty). następnym razem będzie i prawdziwa kąpiel :)
Jak patrzę na te zdjęcia, które zrobione były zaledwie kilka tygodni temu, nie mogę się nadziwić jak bardzo Iggi się zmienił, urósł i zmężniał! niesamowita różnica...
Dobrze jest tak właśnie zacząć rok!
^^^
miły widok, fajnie byłoby mieć dwóch takich kawalerów, którzy razem bawią się jak najlepsi kumple, prawda? :)
Mój Mąż nie przeżyłby gdyby Ignacy nie skosztował oceanicznej kąpieli, tak więc chrzest bojowy, symboliczny (zamoczenie nóg na razie) miał miejsce. Było trochę płaczu (u syna) ale i zadowolenie (u taty). następnym razem będzie i prawdziwa kąpiel :)
Jak patrzę na te zdjęcia, które zrobione były zaledwie kilka tygodni temu, nie mogę się nadziwić jak bardzo Iggi się zmienił, urósł i zmężniał! niesamowita różnica...
Świetne zdjęcia ! i Chrzest bojowy ;D
OdpowiedzUsuń