My wish list - books
Im bliżej do wyjazdu do Polski, albo do wysyłki paczki z Polski, włącza mi się chęć czytania, przeglądania, pochłaniania nowych pozycji książkowych wydanych po polsku. Papier w takim wydaniu wciąż jest jeszcze moją słabością. Ma się to nijak to koncepcji niemagazynowania rzeczy, ale trudno! Akceptuję ten fakt :) Coraz częściej sięgam po ebooki, zwłaszcza, kiedy rozmiary książki osiągają kilkaset stron (jak np. "Małe życie") i z czasem pewnie będziemy chcieli zaopatrzyć się w nowy czytnik, bo nasz już ledwo żyje, ale niektóre pozycje warto mieć papierowe, tak czuję póki co. Taką pozycją jest, już zamówiona przeze mnie, "Chcieć mniej" K. Kędzierskiej. Ciekawa jestem jej bardzo! Podobnie skusiłam się na "Gniazdo", będzie to moje "czytadło na stanie - do zabrania do RPA" :) O pozostałych pozycjach słyszałam dużo dobrego, podobnie o nowej Grocholi czy Shantaram. A Wy? Co polecacie??
Gniazdo i małe życie też mam na liście do przeczytania, ale najpierw muszę skończyć "Mroczną wieżę" Kinga... A to mi jeszcze trochę zajmie ;)
OdpowiedzUsuńA ja czytam ostatnio klasykę: Archipelag Gułag A. Sołżenicyna. Wiele słyszałem, postanowiłem zajrzeć, no i nie jestem przekonany. Moze warto było przeczytać te pozycje w czasach szkolnych? Teraz wydaje mi się nieco monotonna.
OdpowiedzUsuń