Wiosna - odsłona druga :)
Jak już wiecie - po pierwszej w życiu afrykańskiej zimie
- na wiosnę czekałam już od maja (czyli od przyjazdu, czyli od jesieni: ))
Teraz, kiedy z każdym dniem jest cieplej - z zaciekawieniem obserwuję
jak wszystko wokół zmienia się w ekspresowym tempie.
Momentalnie zrobiło się zielono, pachnąco:)
Zapraszam na kolejną porcję dokumentacji wiosennej!
Część pierwszą znajdziecie TU.
Niektóre rośliny przypominają nasze polskie: bez, jaśmin..
Sukulentowe kwiaty :)
- na wiosnę czekałam już od maja (czyli od przyjazdu, czyli od jesieni: ))
Teraz, kiedy z każdym dniem jest cieplej - z zaciekawieniem obserwuję
jak wszystko wokół zmienia się w ekspresowym tempie.
Momentalnie zrobiło się zielono, pachnąco:)
Zapraszam na kolejną porcję dokumentacji wiosennej!
Część pierwszą znajdziecie TU.
Niektóre rośliny przypominają nasze polskie: bez, jaśmin..
Sukulentowe kwiaty :)
Ale Ci zazdroszczę, jakbym wkleiła zdjęcie z cyklu dziś za oknem, to...... ech, nawet mówić się nie chce, od rana leje i tylko 14 stopni !
OdpowiedzUsuńWierz mi, że afrykańska zima też potrafi dać w kość.
OdpowiedzUsuńGłównie z racji nieogrzewanych domów, brr..
Dlatego też wiosna taka wyczekana :)
Życzę, żeby Polska jesień była złota, kolorowa, przyjemna:)