Aktualności ogrodowe, migawki weekendowe i ciasto ... pyyyyszooootaaaa!!!

Witam Was Kochani poweekendowo! Nieco sennie dzisiaj, aby nie powiedzieć leniwie ... ale nie, nie ma czasu na lenistwo bom zaplanowała nieco aktywności zarówno na dzisiaj jak i cały tydzień. Z jednej strony postanowiłam się nieco więcej oszczędzać, gdyż ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że z sił opadam nieco szybciej niż w poprzedniej ciąży i często pod koniec dnia lewdo człapię po domu (szok!) a z drugiej - jednak powoli chciałabym realizować plany i krok po kroku coś tam działać. Zobaczymy jak to wyjdzie, jak to mówią "watch this space" na bieżąco będę dawać Wam znać jak się sprawy mają!!

A weekend mieliśmy gorący (wciąż/ znowu/ nadal!!!) wymiękamy zatem chwilami i okolice pozadomowe eksplorujemy dopiero po 16 - 17tej... Ale jak już ten moment nastapi to jest bardzo fajnie, rześko i przyjemnie. Lubimy rodzinnie spędzać czas zarówno w domu jak i poza nim! Zapraszam na nieco migawek z minionego weekendu. Tym razem mniej nas a więcej wspomnianego ogrodu właśnie, mimo gorąca wciąż jest, moim zdaniem, pięknie! Cytryny dojrzewają, szpinak rośnie na potęgę a i nawet bazylia się uchowała ... i kwiaty :) 

 Nasi gospodarze mają nieco starsze od Ignacego wnuczki tak więc od niedawna na podwórku mamy huśtawkę !!!

Miłość do butów trwa!!!!

Ulubiona pozycja spacerowa Naszego Krasnoludka :)

I zabawy w ogródku warzywnym, hit!!!

A na koniec pokażę Wam największą rozpustę weekendu!!! Przepyszna i okrutnie słodka tarta oreo !!! Rewelacja, polecam!!!

Dobrego tygodnia !!!