Tak miło jest dostać list ...
... taki papierowy, tradycyjny, bezinteresownie wysłany. Wysłany dlatego, że nadawca myśli o tobie, może tęskni za tobą, za wspólnie spędzonym czasem .. Miło bardzo dostać taki list, kartkę, pocztówkę, widokówkę .... Mimo, że może się to wydawać już niemodne, nie na czasie i nie wiem jakie jeszcze .. Często mam wrażenie, że ponieważ to ja wyjechałam z kraju, to ja powinnam pisać, dzwonić, odzywać się do ludzi. Jest to męczące i czasami powoduje smutek. Smutek, że tak trudno komuś znaleźć chwilę w całym tym zabieganym życiu, że może się nie chce, ale co gorsze, że może nawet nie przychodzi do głowy taki pomysł, nie ma takiej potrzeby ... hmm.
Tym większa radość i zdziwienie(?) na początku ogarnęła nas kiedy dostaliśmy list od Przyjaciół. List niesamowity, o wszystkim i o niczym. Wzruszający, rozśmieszający, wyjątkowy! Na długo zostanie nam w pamięci :)
Dziękujemy!!!
to sie juz mozesz cieszyc na nastepny, bo jest w drodze z Kanady!
OdpowiedzUsuńSuuuper :) Będę wyglądać listonosza!!!
Usuńostatni papierowy list dostałam jakoś niedawno, ale był z urzędu skarbowego - więc chyba się nie liczy 8))
OdpowiedzUsuńHmm.. no nie za bardzo, mowa o tych bezinteresownych listach, kartkach :)
UsuńHehe:)
W moim pzypadku pisanie listów i pocztówek jest naturalne i bardzo czestę, ale to pewnie dlatego, że jestem ich kolekcjonerką :)
OdpowiedzUsuńJak mi podasz adres to też Ci wyślę :-)))))))
Podam, chętnie :) I równie chętnie podeślę też coś afrykańskiego Tobie :)
UsuńUwielbiam pisać listy, podaj adres taka mała rzecz a cieszy :)
OdpowiedzUsuńBedzie mi niezmiernie milo!
UsuńAgnieszka Lewtak
26 Eddie de Beer street
9301 Dan Pienaar
Bloemfontein
Free State
:)