Cape tour part 1
Chyba tak już musi być, że człowieka irytacja bierze, kiedy po tylu miesiącach ciepła, słońca, lata - nastaje zima. Najpierw temperatura rozpieszcza aby potem dać w kość. Chłód przejmujący, temperatury wahania okrutne, jednym słowem, zimnica! Człowiek ledwo zdąży się wykaraskać z przeziębienia - łapie inne zapalenie. Brr! Ale nie o tym chciałam Wam powiedzieć. Otóż przeglądając zdjęcia, co by sobie humor poprawić, natknęłam się na relację z wyprawy na Cape Point. Nie wiem jak to się stało, że nie pokazałam ich Wam jeszcze i nie opowiedziałam nic o tym miejscu. Jednym z najpiękniejszych w tym kraju.
Otóż Cape Point to przylądek znajdujący się na południowym krańcu półwyspu przylądkowego. Nie mylić z Przylądkiem Dobrej Nadziei - o nim następnym razem :) Na terenie całęgo półwyspu znajduje się park narodowy. Ponadto wytyczone są ścieżki spacerowe, znajdziemy tam też kilka pomników, restaurację, sklepy z pamiątkami. Można również skorzystać z kolejki, która zawozi turystów w pobliże latarni morskiej. My jednak woleliśmy wybrać się tam pieszo :) Widoki przepiękne, przestrzeń ogromna, warto było się przespacerować!!
no faktycznie ładne miejsce
OdpowiedzUsuńA szczególnie taka niebieska woda :)
wow jak niebiesko!bosko niebiesko!
OdpowiedzUsuńOh jak pięknie! Aż chce się wyjechać...choć u nas pogoda piękna :-)
OdpowiedzUsuńO jak ja chcę takiego ciepełka !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam od końca października to kwietnia:)
UsuńPiękne! A co ma powiedzieć ktoś, kto już od marca czeka na wiosnę, która jeszcze nie przyszłą, a co dopiero na lato.... :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby lato w Europie rozpieszczało w tym roku wysokimi temperaturami!
UsuńŚliczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPisałaś kiedyś, że znalazłaś sposób na tvnplayer. Mogłabyś się podzielić, jaka to metoda? :)
Pozdrawiam serdecznie,
www.WnetrzaZewnetrza.pl
wysłałam Ci maila:)
UsuńDzięki :)
UsuńWspaniałe są te widoki i błekit wody.
OdpowiedzUsuńMogłabym na nie patrzeć bez końca. Zazdroszczę.
Pozdrawiam cieplutko