Dundee
Podczas tegorocznych wakacji królują ryby bez dwóch zdań,
ale propozycja pewnej restauracji skusiła nas i zaciekawiła!
ale propozycja pewnej restauracji skusiła nas i zaciekawiła!
Szaszłyki.
Z krokodyla.
NIE można było NIE skorzystać!
Zwłaszcza, że miejsce osobliwe, nad brzegiem oceanu, podłoga z piasku i obowiązuje chodzenie na boso:)
Mięso podobne do kurczaka, równie „białe”, delikatne,
tyle tylko, że bardziej soczyste i wymagające nieco żucia :)
Ciekawe doświadczenie!
o prosze, krokodyla jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńJak tylko będziesz miała okazję - warto!
OdpowiedzUsuń