Złote myśli Polki na Obczyźnie :)
Jak wiecie jakiś czas temu wstąpiłam do Klubu Polek na Obczyźnie.
W ramach tego projektu każda klubowiczka przygotowuje swoje złote myśli,
które mają dotyczyć kraju, w którym obecnie mieszka.
które mają dotyczyć kraju, w którym obecnie mieszka.
A oto i moja Afryka :)
1. imię/nick, kraj, miasto
Agnieszka/ Agnesss, Republika Południowej Afryki,
Bloemfontein
2. najfajniejsze
Egzotyka
na wyciągnięcie ręki; zwierzęta, rośliny, mnóstwo ptaków.
Fajne też jest to, że przez 9 miesięcy w ciągu roku jest ciepło, wręcz upalnie!
Fajne też jest to, że przez 9 miesięcy w ciągu roku jest ciepło, wręcz upalnie!
3. najpiękniejsze
Plaże,
oceany, całe wybrzeże, a trochę go tu jest :)
Półpustynne Karru, więcej TU.
Ale też typowo afrykańskie przestrzenie, charakterystyczne dla prowincji, w której mieszkamy – niesamowite wrażenie.
4. ciekawe
Z racji,
że RPA to kraj wielokulturowy, wieloplemienny – bardzo ciekawe jest poznawanie
zwyczajów, tradycji, rytuałów plemiennych, zachowań ludzi, ale też ich strojów,
biżuterii
i wszelakich akcesoriów.
i zawieranie znajomości :)
Ciekawie
jest też przeżywać prawie 40stopniowe upały podczas gdy w Polsce zima na całego
ale też walczyć z tutejszą zimą, kiedy w Polsce lato w pełni!
5. coś pysznego
Papaja,
milk tart, potjiekos.
O
potjiekos wspominałam TU – o pozostałych smakołykach wkrótce napiszę więcej :)
I
jeszcze Three Ships 10 y.o. Single Malt
6. uwielbiam
Tutejsze
wina … hmm… rewelacja! Duży wybór, bardzo dobra jakość i korzystne ceny.
W Polsce za stosunkowo gorsze wino z RPA musimy zapłacić dużo więcej niż tutaj za naprawdę ciekawą butelkę.
W Polsce za stosunkowo gorsze wino z RPA musimy zapłacić dużo więcej niż tutaj za naprawdę ciekawą butelkę.
7. nie cierpię
Niekompetencji
ludzi. Coraz częściej spotykam się z sytuacjami, że ktoś jest niekompetentny,
począwszy od ekspedienta, który nie potrafi wydać reszty – na pracownikach w urzędzie kończąc. Na początku bardzo dziwił mnie fakt, że czarni
ludzie pracują głównie jako kasjerzy w marketach, ogrodnicy, sprzątają itp.,
teraz widzę, że często nie posiadają odpowiednich kwalifikacji, żeby zajmować
inne, bardziej decyzyjne stanowiska … Smutne to trochę.
8. do pozazdroszczenia
Możliwość poznania tego kraju od
kuchni. Myślę, że możliwość mieszkania tutaj to niepowtarzalna okazja do eksplorowania
RPA. Poznania zależności między białymi i czarnymi, zasad ogólnie tu
panujących, problemów. Zweryfikowanie stereotypów na temat Afryki Południowej,
a tych w Polsce nie brakuje.
9. dziwaczne
Skilpaadjies - kawałki mielonej wątróbki
zawinięte w warstwę tłuszczu ściągniętą z żołądka krowy. Grillowane. Powszechny
rarytas …
Kurczaka nikt tutaj nie uważa za
mięso :) Wegetarianie jedzą go bez
problemu.
Wieprzowina natomiast zaliczana jest do mięs białych …
Wieprzowina natomiast zaliczana jest do mięs białych …
10. brakuje mi tutaj…
Rodziny,
zwłaszcza mojej Siostry, 11letniej Zosi,
boję się, że za bardzo „dorośnie” podczas mojego pobytu tutaj i że dużo mnie ominie.
boję się, że za bardzo „dorośnie” podczas mojego pobytu tutaj i że dużo mnie ominie.
Znajomych,
przyjaciół, wypadów na kawę z dziewczynami, do kina (z chęcią wybrałabym się do Muranowa czy Luny, zwłaszcza w poniedziałek … :)) - tutaj rządzą multipleksy.
Degustacji
whisky i innych trunków, które dosyć regularnie urządzaliśmy razem ze znajomymi
– tak Barthezzz :)
Komunikacji
miejskiej – generalnie RPA nie posiada takowej, z małymi wyjątkami na Johannesburg
i Kapsztad. Auto to tutaj jedyny środek lokomocji. Już się do tego
przyzwyczaiłam ale czasem wskoczyłabym w tramwaj i już!
Starego
Miasta i Nowego Światu.
Kawiarni
i pubów otwartych do późna!!! – Przynajmniej w Bloem królują coffee shopy,
które otwarte są jedynie w ciągu dnia. Zupełnie
tego nie rozumiem. Co dziwniejsze, zawsze są tłumy… Jakby nikt nie pracował :)
Poza
tym: kiełbasy krakowskiej, ogórków kiszonych, śledzi w oleju i dobrego chleba
na każdym kroku a i prawdziwej mozarelli!!!
I Yerba
Mate!
I
centralnego ogrzewania w zimie, o tak!!!
:)
Aga, cudownie się to czyta.. zazdroszczę Ci tych niesamowitych wrażeń, a najbardziej tych plemion, uwielbiam odlotowych ludzi:) pozdrowienia!!!
OdpowiedzUsuńZ małym opóźnieniem w odpisywaniu również pozdrawiam!!!
Usuńp.s. lada dzień postaram się naprodukować maila klubowego :)
tylko się ogarnę po powrocie!
Totalnie inny świat :) Wspaniała relacja, tyle fajnych rzeczy się od Ciebie dowiedziałam. Też bym chętnie pomieszkała przez jakiś czas w tak ciekawym miejscu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Kasia
Przyznaję, że mieszkanie tu to niecodzienna przygoda ... ale myślę, że Wiedeń jest równie ciekawy :)
Usuńzazdroszcze ogrzewania słonecznego
OdpowiedzUsuńpisze siedząc pod kocem z kubkiem herbaty w dłoni
:)
Usuńa ja piszę ze szklanką zimnej wody ...
Lubie czytać Twoje opowieści z Afryki. A tego ciepełka zazdroszczę i tych dzikich klimatów i pejzaży też :) Długo planujecie zostać w Afryce ?
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNasza przygoda z Afryką ma trwać 2 lata, tak więc jeszcze ok 1,5 roku:)
Piękne zdjęcia! Musimy być tam cudownie :)
OdpowiedzUsuńBardzo różnorodnie i egzotycznie :)
UsuńSuper się czyta, zdjęcia są "łał", no i mam teraz ogromną ochotę spakować plecak i fju do RPA! Pięknie ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne Twoje posty, a sama muszę się cofnąć wstecz na Twoim blogu i poczytać starsze posty...
Pozdrawiam z zimnej jak cholercia Danii ;)
Żaneta
Dziękuję:)
UsuńTwój blog również mi się podoba a Dania brzmi bardzo ciekawie!
Wspaniały blog! Nietypowe miejsce na emigrację sobie wybraliście, ale przez to bardziej egzotyczne i ciekawsze.
OdpowiedzUsuńDopiero co tutaj trafiłam, więc widzę, że do przeczytania czeka cała masa ciekawych postów! :)
Zapraszam na dłużej:)
UsuńPozdrawiam!