Bizi łik
Witajcie, witajcie!
Cicho ostatnimi czasy na Agnesss
in Africa, cicho sza! A to dlatego, że całą energię i czas poświęcam na naszego
gościa. Wizyta Ewy w RPA rozpoczęła się moją podróżą do Johannesburga (OR Tambo
International Airport) i potem wspólnym
powrotem. W drodze powrotnej odwiedziłyśmy Muzeum Apartheidu w JHB (więcej w
kolejnym poście), no i podczas tej przejażdżki (450 km JHB – Bloem) Nasz Gość
mógł zobaczyć ciekawy kawałek kraju. Potem, przez kilka dni stacjonowałyśmy w
Bloem a teraz, od wtorku, jesteśmy nad Oceanem, w Aston i Jeffrey’s Bay. Czysty
relaks, plaża, spacery, książki i inne przyjemności.
Dodam, że Ewa krajem zachwycona,
podoba się otoczenie, pogoda, ludzie! Cieszy mnie to bardzo J
Miłego popołudnia życzę! Takiego, w
którym znajdzie się chwilka na kawę i relaks!
p.s. nie Odezwała się do mnie jeszcze Justyna, która wygrała Konkurs AFRYKAŃSKI. Na maila czekam do końca tego tygodnia, jeśli go nie otrzymam, we wtorek, po powrocie do Bloem wylosuję kolejną osobę :)
Komentarze
Prześlij komentarz