Madiba i my :)
W centrum Bloemfontein mamy wzgórze, z którego rozciąga się piękna panorama na miasto. Można też się tam wybrać aby podziwiać żyrafy, zebry i antylopy. Tym razem jednak wyruszyliśmy na Naval Hill, bo tak nazywa się wzgórze, aby zobaczyć nowy pomnik Nelsona Mandeli. Pomnik ogromny, gigantyczny wręcz. Madiba, bo takie jest nazywany Mandela przez rodaków, patrzy dumnie na miasto z ręką wzniesioną w geście pozdrowienia. Taki wizerunek Nelsona często spotkać można na zdjęciach, obrazach czy pomnikach właśnie. Tak również Mandela pozdrawiał czarnych mieszkańców RPA po uwolnieniu z więzienia ponad 20 lat temu.
Madiba to imię Mandeli w klanie Xhosa. Często nazywa się go również "tata" co w Xhosa znaczy ojciec :)
Jak widać, pomnik był bardzo oblegany, nie ma to jak fotka z noga albo butem NM :) Ponieważ nam wystarczyły zdjęcia pomnika bez nas - skupiliśmy się na panoramie Bloem. Piękne widoki się rozciągają z Naval Hill. Zobaczcie sami:)
Jesienne akcenty też muszą być :)
Co za widoki.... pięknie... aż ciężko uwierzyć, że u Nas wkrótce lato, a u Ciebie jesień prawie pełną gębą :)
OdpowiedzUsuńKolejna dawka wiedzy =) dziękuję Ci za to!
A jak idzie nauka języka?
Pozdrawiam i ściskam!
Ek kan praat a bietjie afrikaans :)
UsuńHehe, kurs podstawowy zakończony, mówię nieco,
rozumiem więcej, nie jest źle :)
Chociaż bardziej skupiam się na szlifowaniu inglisza!
A propos wiedzy - proszę bardzo :)
Buziak!
U was tak ciepło jesienią , a u nas prawie lato i 10 stopni !!!!!
OdpowiedzUsuńTylko zazdrościc :)
Piękne widoki.
ale fajni jestescie:)
OdpowiedzUsuńfajnie to słyszeć :)
Usuń