Wyzwanie majowe: 4 OWOCE/ May challenge: 4 FRUITS
Witajcie,
Dzisiejszy temat wyzwania to OWOCE.
Dzisiejszy temat wyzwania to OWOCE.
RPA oferuje wiele atrakcji, w tym też dostęp do wszelkich orientalnych owoców. Granadilla, lokalne banany, kokosy, kumkwaty, awokado... do wyboru, do koloru :) Pomarańcze sprzedawane są w 5kg workach. Przez cały jesienno-zimowy okres można kupić je za bezcen i potem codziennie delektować się świeżo wyciśniętym sokiem. Papają objadałam się nieprzyzwoicie przez pierwsze miesiące pobytu tutaj aż przyszła chęć na poczciwe jabłka. Soczyste, chrupiące, smakowite!
Czytałam, że jest bardzo wiele odmian bananów i nie zawsze są smaczne
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, zapewne te przemysłowe nie smakują najlepiej ;)
UsuńAch, jak kolorowo, owocowo, pięknie <3
OdpowiedzUsuńAle smacznie :) Mam ochotę na takie soczyste owoce!
OdpowiedzUsuńNie dość, że smakowicie, to jeszcze znakomity układ kolorów :)
OdpowiedzUsuńLidia, Anna, eNNka - dziękuję :)
UsuńUwielbiam swiezowycisniety sok z pomaranczy!
OdpowiedzUsuńHmm, ja też :)
UsuńTo w środku to papaja? Ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTak jest!
UsuńTo mi narobiłaś smaka :)
OdpowiedzUsuńprzecudne! ależ te owoce dzisiaj megapozytywne :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Ci tych świeżych owoców :)
OdpowiedzUsuńPysznie
Kocham egzotyczne owoce !
OdpowiedzUsuńPyszne ♥
Jak ja mogłam jeszcze u ciebie nie być?
OdpowiedzUsuńIdę się zagłębiać w inne notki :)
Zapraszam zapraszam :)
UsuńCudnie - aż mi się ciepło zrobiło
OdpowiedzUsuńtak soczyste, że zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńNa OWOCE zawsze dobra pora!
Usuńssssssssoczyscie:)
OdpowiedzUsuńAle to Twoje zdjęcie smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Malko
Plantain to Ci zazdroszczę! Czasem można gdzieś dostać ale rzadko, a tak je lubię. Smażone, z odrobiną chilli. Pyyyyychaaaa...
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie mogę się przekonać do smażonych bananów, ani w cieście.
UsuńNie przemawia do mnie ich konsystencja w takim wydaniu :(